Urodził się w 1802 r. w Kotłowie, jako syn Franciszka i Elżbiety ze Zwolskich, brat Józefa. W 1818 r. rodzina Tęsiorowskich przeniosła się do Michałowa pod Opatówkiem, gdzie Franciszek zakupił młyn wodny i ośmiohektarowe gospodarstwo. Ludwik wraz z młodszym bratem Józefem rozpoczął naukę w Szkole Wojewódzkiej w Kaliszu. Był dobrym uczniem i w ostatniej klasie w 1823 r. wymieniono go (także brata Józefa) jako kolaboratora, czyli pomocnika nauczyciela i kandydata do zawodu nauczycielskiego. Po ukończeniu Szkoły Wojewódzkiej Ludwik (podobnie młodszy Józef) otrzymał stypendium Instytutu Pedagogicznego i we wrześniu 1824 r. zapisał się na dalsze studia na Uniwersytecie Warszawskim. Był bardzo dobrym studentem. W 1825 r. otrzymał medal za rozprawę historyczną. Nie dopuszczono go jednak do egzaminu magisterskiego na skutek zatargu grupy studentów z jednym z profesorów (prawdopodobnie z prof. Zinserlingiem). Ludwik uczył się także teologii, co predestynowało go do objęcia pracy nauczycielskiej w szkołach zakonnych. Obaj bracia studiowali w okresie wrzenia politycznego w rządzonym przez rosyjskiego cara Królestwie Polskim i byli zaangażowanymi patriotami. Zaangażowanie to towarzyszyło im także po zakończeniu studiów, w trakcie pracy zawodowej.
W 1827 r. Ludwik został powołany na nauczyciela w Wojewódzkiej Szkole Bernardynów w Pułtusku. W r. 1828 otrzymał święcenia kapłańskie. Jak wielu księży brał czynny udział w powstaniu listopadowym, był czołowym działaczem i wiceprezesem Towarzystwa Patriotycznego. Dopiero wówczas (7 stycznia 1831), po ustąpieniu prof. Zinserlinga, uzyskał od dawna przysługujący mu tytuł magistra nauk pięknych Uniwersytetu Warszawskiego. Był wybitnym mówcą, na prośbę głównodowodzącego powstaniem skierowany został jako kaznodzieja do armii powstańczej. Zachowała się jego odezwa do powstańców z 14 lutego 1831 r., w której pisał:
W obecnym stanie rzeczy, jedna wam tylko jeszcze opozycja pozostała przeciwko bagnetom moskiewskim. Usiłowania wasze przeszłe i teraźniejsze, czyste pojęcie sprawy powszechnej, poniesione dla niej ofiary, do historii należą. Przekleństwo tym, którzy rozwinięciu rewolucji i spiesznemu oswobodzeniu jęczących pod jarzmem moskiewskim braci, na przeszkodzie stanęli. Wy pośpieszacie kruszyć ich pęta i ogień powstania wśród nich rozniecać".
I dalej:
Cześć wam obywatele patrioci. Niech żyje Polska wolna, cała i niepodległa.
W dwa lata po upadku powstania, pod zarzutem popierania wyprawy partyzanckiej Zaliwskiego, ksiądz Ludwik został zesłany w 1833 r. przez władze carskie na Syberię. Osiedlono go początkowo w Bałogańsku nad Angarą, około 200 km na północ od Irkucka, bez prawa kontaktowania się z polskimi zesłańcami (nazywano go tu "Tęsior"). W 1834 r. został zesłany do klasztoru. Po powrocie do kraju mianowano go wikarym w Żukowie koło Pułtuska, gdzie zmarł młodo, mając 53 lata, dnia 20 września 1855 r.
Na podstawie informacji Eugeniusza Nowaka i Słownika Biograficznego.
Studenci Uniwersytetu Warszawskiego Rafała Gerbera.