Szkoły w Gminie Opatówek


Archiwum



Dzień wagarowicza inaczej
A pozostaną tylko wspomnienia
Szkoła w Opatówku
Zwyciężyła chemia
Szkolne święto
Szkolne pożegnania
Jubileusz 50 lat Szkoły w Tłokini
Opatowskie Gimnazjum
Jubileusz Szkoły Podstawowej w Opatówku



Dzień wagarowicza inaczej

Elżbieta Rogozińska

 

Jak co roku uczniowie Szkoły Podstawowej im. Janusza Kusocińskiego w Opatówku już dużo wcześniej przygotowali się do powitania wiosny. Samorząd Uczniowski pod czujnym okiem swoich opiekunek: p. D. Kurdyk i p. M. Tylczyńskiej starannie ustalili plan imprezy.

W dniu 22 marca o godzinie 8-ej klasy IV-VIII spotkały się na apelu, na którym poinformowano o szczegółach, a pani dyrektor szkoły - H. Woźniak wręczyła uczniom klucz - symbol władzy i życzyła miłej zabawy.

W wesołym nastroju zebrano się w auli, gdzie odbywały się ciekawe konkursy i zabawy. Był więc konkurs na najpiękniejszą "Panią Wiosnę", w którym specjalne wyróżnienie otrzymał.. "Pan Wiosna" - Piotrek Burek z kl. VIII d.

Później w szranki stanęli najlepsi tancerze reprezentujący poszczególne klasy. Tańczono nowoczesne rytmy. Komisja oceniła nie tylko talent i muzykalność, ale też elegancje i ogólną prezentację tancerzy. Najbardziej podobali się Agata Cieślak i Piotrek Suchorski z IV b oraz Basia Janik i Tomek Kaźmierczak z V b. W dalszej części na scenie ukazały się postacie znane i lubiane z telewizji.

Najlepsze kreacje stworzyli: Ola Ciesielska jako Magda Masny z "Koła Fortuny", Iwona Wywijas - Alexis Colby z serialu "Dynastia" oraz Paweł Frankiewicz jako Hitler.

Wśród zabaw nie mogło też zabraknąć cieszących się dużą popularnością wśród telewidzów "Koła Fortuny" oraz "Randki w ciemno". W sklepie "Koła Fortuny" zawodnicy mogli zakupić słodycze, przybory szkolne, a główną wygraną był samochód marki "Mercedes"... oczywiście miniatura.

Para, która "odnalazła się" podczas randki w ciemno wygrała wyjazd na lody do kaliskiej cukierni "Italia", a druga zwiedzanie opatowskiego muzeum. Uczniowie klas młodszych mieli także swój program, na który składały się:
- konkurs recytatorski na najpiękniejszy wiersz o wiośnie
- konkurs na najpiękniejszą suknię dla "Pani Wiosny"
- mini-lista przebojów, najbardziej lubiana przez dzieci zabawa.

Zakończeniem tego dnia było tradycyjne topienie marzanny - symbolu odchodzącej zimy. Wszyscy byli zadowoleni, uśmiechnięci. I choć nie odbyły się w tym dniu lekcje, to z pewnością dał on uczniom wiele wrażeń, wyzwolił w nich inicjatywę, pomysłowość, pozwolił na sprawdzenie się w samodzielnym działaniu. Nauczycielom dostarczył materiałów do lepszego poznania dzieci, które powinno odbywać się nie tylko w toku procesu dydaktycznego, a na które nie ma zbyt wiele czasu w codziennej pracy przy przeładowanych programach nauczania. Z pewnością nie był to stracony dzień, a uczniowie nie mieli ochoty iść na wagary.


"Opatowianin", kwiecień 1993

 



A pozostaną tylko wspomnienia

Elżbieta Rogozińska

25 czerwca zabrzmiał ostatni dzwonek dla uczniów kończących szkołę podstawową.

Szkoła Podstawowa im. Janusza Kusocińskiego w Opatówku szczyci się tradycją własnego ceremoniału związanego z tą uroczystością. W tym dniu, w odświętnie udekorowanej auli szkolnej zebrali się zaproszeni goście - wśród nich wizytator Kuratorium Oświaty w Kaliszu, p. mgr Małgorzata Kasprzycka, przewodnicząca rady Rodziców, p. Dorota Burkowa, dyrekcja Szkoły, nauczyciele, rodzice, przedstawiciele Samorządu Szkolnego.

Absolwenci siedzieli dumnie wyprostowani, w pięknych uroczystych strojach, na twarzach ich było widać powagę i skupienie.

Na wstępie dyrektor szkoły p. mgr H. Woźniakowa skierowała ciepłe słowa do uczniów, nauczycieli, rodziców. Mówiła o początkach pobytu tegorocznych absolwentów w szkole, o ich sukcesach i osiągnięciach, życzyła im powodzenia w dalszej nauce i życiu. Później nastąpiło przekazanie sztandaru szkoły przez absolwentów.

"Przekazujemy wam sztandar naszej szkoły, noście go godnie i z honorem" - powiedziała Paulina Papierska oddając symbol szkoły w ręce nowego pocztu uczniów kl. VII Agnieszki Pokojowej, Kingi Walczakówny i Łukasza Glinkowskiego.

Absolwenci złożyli na sztandar szkoły ślubowanie. Drżącymi głosami powtarzali za Kasią Olejnikówną: "Ja absolwent Szkoły Podstawowej im. Janusza Kusocińskiego w Opatówku uroczyście ślubuję na sztandar szkoły: będę godnie reprezentował szkołę, (...) będę uczyć się tego co piękne i mądre (...)". Po ślubowaniu oddali cześć patronowi szkoły - składając kwiaty pod tablicą pamiątkową.

W dalszej części uroczystości głos zabrała Monika Drobnikówna, która w imieniu społeczności szkolnej pożegnała koleżanki i kolegów życząc im "dużej wytrwałości, upartego dążenia do celu oraz samych pozytywnych ocen w dalszej edukacji".
- "Ze swojego pobytu w szkole zachowajcie wszystkie najlepsze wartości, które zaowocują w dalszym życiu" - powiedziała na zakończenie.

Z kolei Paulina Papierska i Kinga Sobczakówna podziękowały dyrekcji i nauczycielom za atmosferę w szkole, za przekazywaną wiedzę, za trud i poświęcenie, "za pierwsze litery, za tabliczkę mnożenia, za Jana z Czarnolasu". Zakończyły słowami poety: "Miłować słońce, wiosnę, zieleń, uczyli mnie nauczyciele, przed nimi nisko schylam głowę (...)".

Spośród 103 absolwentów 15 uzyskało średnią ocen 4,75. Otrzymali oni świadectwa z wyróżnieniem, które wręczyła pani dyrektor szkoły. Tradycją szkoły jest przyznawanie nagrody dyrektora dla najlepszego absolwenta. W bieżącym roku szkolnym pięknymi albumami nagrodzono: Paulinę Papierską i Kingę Sobczakównę za najlepsze wyniki w nauce, wzorowe zachowanie, sukcesy sportowe, pracę na rzecz szkoły i środowiska. Nagrody książkowe otrzymali także absolwenci wyróżniający się w nauce oraz w pracy w organizacjach szkolnych. W dalszej części p. dyrektor mgr H. Wożniakowa wręczyła podziękowania rodzicom, którzy pomagali wychowawcom pracując na rzecz klasy i szkoły.

Następnie wychowawcy kl. VIII - p. mgr E.Papierska, p. I. Bugajna, p. mgr M. Chojnacka, p. inż. J. Kowalkiewicz, p. W. Witczakowa wręczyli świadectwa ukończenia szkoły swoim wychowankom. Uczniowie kl. VII podarowali starszym kolegom upominki - b. ładne maskotki.

Na zakończenie młodzież, dumnie trzymając swoje świadectwa, po raz ostatni odśpiewała hymn szkoły. Pierwszy etap edukacji w ich życiu został zamknięty. Przed nimi nowe, nieznane. Po szkole podstawowej pozostaną tylko wspomnienia.


"Opatowianin", lipiec-sierpień 1993



Szkoła w Opatówku
Jadwiga Warszewska

 

14 października jak co roku, obchodzony był Dzień Edukacji Narodowej. W placówkach oświatowych dzieci składały życzenia wychowawcom. Odbyły się akademie, uczniowie recytowali wiersze, śpiewali piosenki. Miło było nauczycielom usłyszeć słowa: "W naszych sercach, myślach i w naszej wdzięczności pozostanie na zawsze nasz pan nauczyciel".

I tak przy tej okazji kilka zdań o naszej oświacie. W gminie Opatówek funkcjonuje 6 szkół podstawowych - w Cieni II, Chełmcach, Rajsku, Sierzchowie, Tłokini Wielkiej i Opatówku.

Najwięcej uczniów uczęszcza do Szkoły Podstawowej w Opatówku. 716 dzieci z Borowa, Cieni I, Szulca, Tłokini Nowej, Zawad, Trojanowa, Porwit, Takomyśli, Józefowa, Opatówka, Sierzchowa (w klasach VII i VIII) uczy się w 27 oddziałach.

Pracą placówki kieruje Dyrekcja Szkoły - Henryka Woźniak, Elżbieta Rogozińska i Barbara Wrześniewska.

W roku szkolnym 1994/95 pracuje 45 nauczycieli - Leszek Aleksandrzak, Bożena Banasiak, Jolanta Bednarek, Izabella Bugajna, Anna Burek, Marianna Chojnacka, Małgorzata Czelusta, Izabela Dubanowicz, Olga Far, Mariola Foltyńska, Urszula Jaskuła, Henryk Karski, Renata Kliber, Wojciech Koch, Jerzy Kowalczyk, Anna Kobierska, Jan Kowalkiewicz, Agnieszka Kuś, Ala Lintner, Danuta Lisiak, Izabela Marczak, Maria Marciniak, Zofia Marciniak, Krystyna Michalak, Renata Narczyńska, Zofia Pałaniuk, Ewa Papierska, Maria Pogorzelec, Jolanta Pokojowa, Jadwiga Polańska, Dorota Radaś, Dorota Skinder, Janina Tomaszewska, Beata Tomczak, Mirosława Tylczyńska, Aneta Walczak, Jadwiga Warszewska, Domasława Wejman, Wiesława Witczak, Elżbieta Wojciechowska, Bożena Wywijas, ks. Marek Ferenc.

Szkoła prowadzi nie tylko szeroką działalność dydaktyczną i wychowawczą, ale także opiekuńczą. Zadania realizowane są na obowiązkowych zajęciach lekcyjnych i pozalekcyjnych. Działają koła przedmiotowe, polonistyczne, matematyczne, biologiczne i organizacje szkolne: Samorząd Uczniowski, Liga Ochrony Przyrody, Polski Czerwony Krzyż, Spółdzielnia Uczniowska, Szkolne Koło Krajoznawczo-Turystyczne. Uczniowie mogą również korzystać z biblioteki szkolnej i świetlicy.

Można poszczycić się tym, że uczniowie naszej szkoły odnoszą sukcesy w olimpiadach przedmiotowych i bardzo dobre wyniki w dyscyplinach sportowych. Satysfakcją nauczycieli może być także fakt, że wielu naszych byłych wychowanków zdobyło wykształcenie wyższe, mamy w naszym środowisku ekonomistów, lekarzy, nauczycieli, prawników i inżynierów.


"Opatowianin", październik 1994



Zwyciężyła chemia
Elżbieta Rogozińska

 

Zbliżający się koniec roku szkolnego to czas na podsumowanie wyników Wojewódzkich Konkursów Przedmiotowych, które ciągnęły się od grudnia 1995 roku.

Do eliminacji I stopnia, które odbywały się w Szkole Podstawowej w Opatówku, przystąpiło ogółem 85 uczniów reprezentujących szkoły z terenu naszej gminy (w tym 55 ze SP w Opatówku).

Drugim etapem były eliminacje rejonowe, do których zakwalifikowali się następujący uczniowie:
- XXII Wojew. Konkurs Polonistyczny: Ewelina Urbańska, Ania Kozanecka (kl. VII). Magda Andrzejewska, Kasia Buncler, Lucyna Kasprzak (kl. VIII) - SP Opatówek.
- III Wojew. Konkurs Historyczny: Ania Janiak, Magda Prus (kl. VIII) - SP Opatówek, Roman Jakubek (SP Rajsko/.
- XXII Wojew. Konkurs Matematyczny: nikt spośród uczestników nie osiągnął wymaganej ilości punktów, aby przejść do zawodów rejonowych. Najlepsza była Ewelina Urbańska /kl. VII/ SP Opatówek).
- IX Wojew. Konkurs Fizyczny: żaden zawodnik nie zakwalifikował się do kolejnego etapu, ale czołowe miejsca zajęli uczniowie z Opatówka: Magda Sowa, Mateusz Jakubek, Kasia Ziajka (kl. VIII).
- VI Wojew. Konkurs Techniczny: Adam Grzegorek, Przemek Gąsiorowski (kl. VIII SP Opatówek).
- III Wojew. Konkurs Chemiczny: Magda Andrzejewska, Aleksandra Ciesielska, Mateusz Jakubek, Maciej Pokojowy, Krzysztof Wardęcki, Iza Włodarska (kl. VIII SP Opatówek).

Ostatni etap to eliminacje wojewódzkie. Przeszła do nich piątka "chemików" - Magda, Ola, Mateusz, Maciej i Krzysztof.

Wszyscy są uczniami mgr Jolanty Pokojowej. Zadania, jakie postawiono przed finalistami, były bardzo trudne. Poradził sobie jednak z nimi Krzysztof Wardęcki, który zajął VI miejsce i zdobył tytuł "laureata", zwalniający go z egzaminów wstępnych do wybranej szkoły.

Krzysztof to bardzo dobry uczeń, sportowiec, społecznik. Pragnie kontynuować naukę w I Liceum Ogólnokształcącym im. Adama Asnyka w Kaliszu. Przy okazji przypomnę, że w ubiegłym roku Maciej Pokojowy był laureatem Konkursu Geograficznego.

Serdecznie gratuluję obu chłopcom. Życzę im powodzenia w nowych szkołach.

Siódmoklasistom życzę sukcesów w przyszłym roku, a ósmoklasistom pomyślności na egzaminach wstępnych.


"Opatowianin", maj 1996

 

 



Szkolne święto

Jadwiga Warszewska

 

13 maja w Szkole Podstawowej w Opatówku odbyła się już po raz dwudziesty pierwszy niezwykła uroczystość z okazji Dnia Patrona.

Na apelu przywołano sylwetkę wspaniałego człowieka, sportowca, patrioty - Janusza Kusocinskiego.

Minutą ciszy wszyscy uczcili jego pamięć. Delegacje klas złożyły kwiaty pod tablicą pamiątkową. Zapalono znicz. Uczniowie klas siódmych i ósmych od godz. 800 do 1420 pełnili honorową wartę. Krótka część artystyczna - wiersze, piosenki o Januszu Kusocińskim i dniach wojny przypomniały o smutnych wydarzeniach. Była to ciekawa lekcja historii i patriotyzmu. Dostarczyła dzieciom niecodziennych przeżyć.


Janusz Kusociński - wielki sportowiec

Liczy się czas i droga,
którą pokonuje wielu biegaczy
Kusy na czele zwycięża wszystkich
Kurz się wzbija w powietrze
On biegnie ile ma sił
by rozsławić imię sportowca Polaka.
Wybuchła wojna
Janusz karabin do ręki wziął
i bronił Polski
W Palmirach skończył się jego los.
Na twarzy nie ma już zmęczenia
Nasza szkoła nosi jego imię
Wielki sportowiec czuwa nad jego
wychowankami.


Janusz Kusociński urodził się 15 stycznia 1907 roku w Warszawie. Był najwybitniejszym polskim lekkoatletą okresu przedwojennego. Karierę sportową rozpoczął od piłki nożnej. W 1925 roku przypadkowo wziął udział w biegach sztafetowych na Woli w Warszawie i był to udany początek. W 1927 roku rozpoczął treningi pod kierunkiem trenera Aleksandra Klumberga z Estonii, który podjął pracę w Polskim Związku Lekkiej Atletyki.

Wielka kariera "Kusego" rozpoczęta się na dobre w 1951 roku. Janusz Kusociński stoczył pasjonujący pojedynek na bieżni stadionu w Chorzowie ze sławnym fińskim biegaczem Paavo Nurmim, którego pokonał. Ustanowił rekordy Polski na wszystkich dystansach od 1500 m do 10 km, nie miał sobie równego w Polsce.

Zanim pojechał na Olimpiadę do Los Angeles w 1932 roku miał już za sobą znaczący dorobek. Na zawodach w Antwerpii odebrał Nurmiemu najcenniejszy jego rekord świata na 3 km.

Bieg na 10 km rozpoczynał konkurencję lekkoatletyczną w Los Angeles. Na starcie stanęło siedemnastu zawodników. Był to dramatyczny bieg, który bardzo plastycznie i emocjonalnie opisał "Kusy" w swojej książce pt. "Od palanta do Olimpiady". Gdy po zwycięstwie Polak znalazł się w szatni, okazało się, że jego stopy są całe we krwi. Zwycięstwo odniósł nie tylko nad przeciwnikiem, ale także nad samym sobą. To było niezwykłe wydarzenie. Lekcja hartu i silnej woli. Wyczyn na 10 km odbił się szerokim echem w świecie, a także wśród licznie zamieszkałej w Stanach Zjednoczonych Ameryki Polonii. Jego turnee poolimpijskie po USA było pasmem sukcesów sportowych.

W 1933 roku Kusociński doznaje poważnej kontuzji i musi poddać się operacji. Wydawało się, że kariera jest już skończona. Ale podobnie jak na bieżni, "Kusy" z niezwykłym uporem walczy o powrót na bieżnię.

W 1939 roku przygotowywał się do Igrzysk Olimpijskich w Helsinkach, gdzie chciał startować w maratonie. Sportowe plany przekreślił wybuch wojny.

Janusz Kusociński nie skorzystał z okazji, że w książeczce wojskowej miał wpisaną niezdolność do służby wojskowej. Zgłosił się we wrześniu 1939 roku na ochotnika do wojska, stanął w szeregach obrońców Warszawy, walczył na Czerniakowie. Był dwa razy ranny. Wyróżniał się odwagą i brawurą we wszystkich akcjach. Po kapitulacji bierze czynny udział w pracy konspiracyjnej, jednocześnie pracując jako kelner w kawiarni "Pod kogutem" przy ulicy Jasnej w Warszawie.

W marcu 1940 roku zostaje aresztowany i przez trzy miesiące torturowany w więzieniu na Pawiaku. 21 czerwca 1940 roku zostaje rozstrzelany w czasie jednej z masowych egzekucji w Palmirach koło Warszawy.

Dla uczczenia pamięci słynnego sportowca co roku w Warszawie rozgrywane są od 1954 roku Międzynarodowe Zawody Lekkoatletyczne o memoriał Janusza Kusocińskiego.

Wiele szkół w Polsce nosi imię wielkiego sportowca, wspaniałego człowieka, gorącego patrioty Janusza Kusocińskiego.

Szkoła Podstawowa w Opatówku utrzymuje z nimi kontakt, a szczególnie ze Szkołą Podstawową nr 18 w Kaliszu, w której co roku odbywa się konkurs recytatorski poświęcony temu wielkiemu Polakowi.

Uczniowie z Opatówka zawsze biorą w nim udział.


"Opatowianin", czerwiec 1996

 



Szkolne pożegnania

Elżbieta Rogozińska

 

Kolejny rocznik absolwentów w dniu 19 czerwca 1996 roku opuścił mury Szkoły Podstawowej im. Janusza Kusocińskiego w Opatówku. W tym roku było 100 ósmoklasistów, którzy w komplecie ukończyli szkołę. Wielu z nich złotymi literami zapisało się w kronice szkolnej, a to za przyczyną odniesionych sukcesów w różnych dziedzinach (nauce, sporcie).

Najlepszym tegorocznym absolwentem okazał się Maciej Pokojowy. Uzyskał średnią stopni 5,46 (najwyższa średnia w historii szkoły). Będąc w klasie VII otrzymał tytuł laureata Wojewódzkiego Konkursu Geograficznego. Oprócz tego Maciek odnosił wspaniałe zwycięstwa sportowe (m.in. złoty medal w sztafecie olimpijskiej, nowy rekord szkoły w biegu na 1000 m z czasem lepszym o 8 sekund), działał w Samorządzie Uczniowskim.

Obok Maćka wśród najlepszych znaleźli się: Zosia Bugajna, Aleksandra Ciesielska, Magda Andrzejewska i Krzysztof Wardęcki.

Podczas uroczystości zakończenia, w której wzięli udział goście i wójt gminy Opatówek Czesław Jaśkiewicz, przewodnicząca Rady Rodziców Dorota Burkowa oraz rodzice, absolwenci złożyli ślubowanie na sztandar szkoły i pożegnali się z nauczycielami i młodszymi kolegami.

Ósmoklasiści pozostawili po sobie pamiątkę w postaci sprzętu kuchennego.

Jak zwykle przy takich okazjach nie zabrakło kwiatów, podziękowań, łez wzruszenia. Przed naszymi uczniami egzaminy wstępne do szkół średnich. Tylko jedna dziewczynka ze względów zdrowotnych nie podejmuje nauki od nowego roku, pozostali złożyli dokumenty do szkół.

28 osób wybrało licea ogólnokształcące,14 - technika, 11 - liceum ekonomiczne, 1 - liceum renowacji zabytków, 45 - zasadnicze szkoły zawodowe różnego typu.

Należy wspomnieć, że uczniowie wcześniej pożegnali się nieoficjalnie na tradycyjnym balu, który zorganizowali rodzice.

Przy wspaniałej muzyce, pysznym jedzeniu wspólna zabawa trwała kilka godzin i aż żal było ją kończyć. Nastrój podkreślała piękna, pomysłowa dekoracja wykonana przez młodzież.

A oto lista tegorocznych absolwentów:

Kl. VIII a - wych. mgr Ewa Papierska
Antoniak Alicja
Nawrot Donata
Bugajna Dorota
Pokojowy Maciej

Dąbrowska Adrianna
Rzepecki Przemysław
Gąsiorowski Przemysław
Skowrońska Anna
Gibus Nina
Sowa Magdalena
Gołąb Bogna
Stawiraj Tomasz
Grzesiak Robert
Stobienia Szymon
Jakubek Mateusz
Ślesińska Dominika
Kasprzak Lucyna
Ugorna Dominika
Kaźmierczak Tomasz
Wichłacz Anna
Młynek Tomasz
Woźniak Katarzyna
Mystek Sławomir
Zawarska Lidia

Kl. VIII b - wych. mgr Janina Tomaszewska
Andrzejewska Magdalena
Majewski Jan
Buncler Katarzyna
Marczak Beata
Burchard Tomasz
Militowski Dawid
Dolat Paweł
Niewieś Przemysław
Frankiewicz Grzegorz
Pietura Przemysław
Gieszczyńska Anna
Pilas Joanna
Gruszka Kamil
Rosa Robert
Jakubczak Beata
Sobocka Anna
Kałużny Tomasz
Śniegula Szymon
Kiermasz Tomasz
Spież Elżbieta
Kowalczyk Monika
Tułacz Agata
Kurzobrocka Karolina
Włodarska Izabela
Lajtlich Justyna
Wrzesiński Marek

Kl. VIII c - wych, mgr inż. Jolanta Pokojowa
Ciesielska Aleksandra
Lewandowska Emilia
Cieślak Aleksandra
Łyszczak Bartosz
Duraj Mateusz
Matuszkiewicz Leszek
Gibus Karolina
Miluśka Bogumiła
Gruszka Monika

Paceś Monika
Janiak Anna
Rajca Ewelina
Janik Barbara
Stobienia Dorota
Jędrzejak Kinga
Talbierz Marek
Judasz Danuta
Techmański Krzysztof
Knop Rafał
Tułacz Dariusz
Kobierski Adam
Wojtysiak Szczepan
Krzywda Bogumił
Ziajka Katarzyna

Kl. VIII d - wych. Mirosława Tylczyńaka
Alejziak Kamila
Lindner Katarzyna
Cieślak Rafał
Łukaszczyk Michał
Ciupa Grzegorz
Marciniak Mariusz
Chrystek Milena
Nawrocki Wojciech
Chwirała Tomasz
Olejnik Agnieszka
Grobelna Katarzyna
Olszewska Dorota
Gruszka Barbara
Pawlaczyk Maciej
Gruszka Monika
Roga Beata
Grzegorek Adam
Salamon Agnieszka
Guźniczak Ewa
Sowa Karolina
Kosierb Anna
Suchecki Andrzej
Koszela Ewelina
Wardęcki Krzysztof
Krzuszcz Ewa
Zimny Bogusław

Podkreślone nazwiska wskazują uczniów, którzy otrzymali świadectwa ukończenia szkoły z wyróżnieniem.


"Opatowianin", czerwiec 1996

 



Jubileusz 50 lat Szkoły w Tłokini
Anna Burkowa

26 września 1998 roku miała miejsce w Tłokini uroczystość 50-lecia szkoły.

Wśród zaproszonych gości byli: Wójt Gminy Opatówek Jan Wolf, były uczeń tej szkoły oraz nauczyciele i pracownicy obsługi zatrudnieni w szkole na przestrzeni minionych 50 lat. Nie zabrakło wieloletniego kierownika Eugeniusza Kornackiego, jednego z inicjatorów budowy obiektu.

Obchody rozpoczęły się uroczystą Mszą Świętą w miejscowym kościele. Zebrały się tutaj poczty sztandarowe, orkiestra strażacka, uczniowie, rodzice, nauczyciele, zaproszeni goście oraz mieszkańcy wsi. Ksiądz profesor w kazaniu nawiązał do słów ewangelii o nauczaniu 12-letniego Jezusa w świątyni. Przypomniał, że uczeń, nauczyciele i rodzice zawsze wchodzą we wzajemne relacje, z tym, że w ewangelicznej opowieści były to relacje niezwyczajne, bo niezwykły był uczeń.

Mówiąc o Tłokini, ksiądz profesor sięgnął do historycznych źródeł. Otóż Tłokinia uzyskała za czasów Przemysława II miano wsi królewskiej. Teksty źródłowe podają, że zawsze znajdowały się w niej kościół i szkoła, bo mieszkańcy wsi dbali o to, by wiara i duch narodowy były zachowane.

Po Mszy Świętej goście, uczniowie i nauczyciele ustawili się za orkiestrą i nastąpił uroczysty przemarsz przez wieś do budynku szkoły. Tu odbyło się poświęcenie tablicy pamiątkowej.

W szkole wysłuchaliśmy przemówienia dyrektora szkoły - Teresy Kobierskiej dotyczącego historii tej placówki. Wymieniła ona wszystkich byłych i obecnych pracowników. Następnie glos zabrał długoletni kierownik szkoły - Eugeniusz Kornacki. Wspominał on dawane czasy, kiedy to rozpoczynano budowę, w którą on sam był mocno zaangażowany. Mówił o ofiarności uczniów przy noszeniu cegieł i trudzie wszystkich budowniczych.

Głos zabrała też pani Lucyna Kott, wieloletnia dyrektorka szkoły, również w łatach 1975 - 1978, podczas gdy ja uczyłam w szkole w Tłokini.

Część artystyczną wypełnił montaż poetycko - muzyczny. Refleksyjne wiersze o ojczyźnie, szkole i nauczycielach były starannie dobrane przez Annę Macke i pięknie wykonane przez uczniów. Chór szkolny zaśpiewał nastrojowe piosenki, a uzdolniona muzycznie młodzież wykonała utwory na skrzypcach i flecie.

Po akademii, przy dźwiękach orkiestry strażackiej udaliśmy się na pierwsze piętro na część towarzyską. Mój podziw wzbudził wykwintnie nakryty i zastawiony stół. Nadeszła pora spotkania po latach. Czas miło płynął, wszyscy byli trochę podekscytowani i wzruszeni. Chwile umilała degustacja smacznych potraw.
Przyszedł czas pożegnania.
I jeszcze wpis do księgi pamiątkowej.
Napisałam w niej słowa: "Dobra szkoła, dobre wspomnienia".
I tak myślę rzeczywiście.


"Opatowianin", listopad 1998

 



Opatowskie Gimnazjum
Jadwiga Miluśka-Bunclerowa

 

1 września 1999 roku weszła w życie reforma szkolnictwa wprowadzająca trójstopniowy ustrój szkolny. Po sześcioletniej szkole podstawowej kolejnym etapem nauki będzie trzyletnie gimnazjum, a później trzyletnie liceum profilowane, obok którego będą funkcjonowały także dwuletnie szkoły zawodowe.

Gimnazjum jest w obecnej strukturze szkolnictwa nową jednostką organizacyjną. Jego funkcjonowanie i efekty nauczania będą w największym stopniu obrazowały zasadność i skuteczność reformy szkolnictwa. Nic więc dziwnego, że nowa szkoła budzi wyjątkowe zainteresowanie.

W gminie Opatówek zostały utworzone trzy gimnazja: w Opatówku z filią w Tłokini Wielkiej oraz w Chełmcach i w Rajsku.

Miałam przyjemność uczestniczyć w uroczystości rozpoczęcia roku w gimnazjum w Opatówku, dlatego chciałbym podzielić się z czytelnikami swoimi wrażeniami i spostrzeżeniami.

Gimnazjum opatowskie zajmuje pierwsze piętro budynku Szkoły Podstawowej im. Janusza Kusocińskiego w skrzydle od strony ulicy. Już z daleka widoczne są świeżo pomalowane, ukwiecone okna klas gimnazjalnych. Korytarz i klasy, niedawno odmalowane, pachną świeżością. Na ścianach założono estetyczne i praktyczne panele. W klasach nowe meble i wykładziny. Wyraźnie widać nie tylko ogrom włożonej pracy, ale i oko gospodarza.

Rozpoczęcie roku było szczególnie uroczyste, bo to przecież pierwsze gimnazjum w historii Opatówka. Wszyscy uczestnicy: nauczyciele, uczniowie z Opatówka i Tłokini Wielkiej oraz zaproszeni goście zebrali się w odnowionej kilka lat temu auli szkolnej, wspólnej dla obu szkół.

Dyrektorka gimnazjum - Elżbieta Rogozińska powitała gości, wśród których byli przedstawiciele władz samorządowych, sponsorzy, księża, przedstawiciele instytucji współpracujących ze szkołą oraz redaktorzy "Ziemi Kaliskiej". Serdeczne słowa powitania skierowała do nauczycieli i uczniów nowej szkoły. Mieliśmy okazje dowiedzieć się o organizacji i warunkach pracy opatowskiego gimnazjum.

W tym roku szkolnym gimnazjum obejmuje dzieci, które ukończyły w ubiegłym roku szóstą klasę. Utworzono 6 oddziałów szkolnych, w tym 4 w Opatówku i 2 w Tłokini Wielkiej, w których będzie uczyło się łącznie 144 dzieci. Na razie w gimnazjum będzie pracowało 5 nauczycieli w pełnym wymiarze godzin i 23 niepełnozatrudnionych. Oprócz zajęć obowiązkowych uczniowie gimnazjum będą mogli pogłębiać swoje zainteresowania na zajęciach kół pozalekcyjnych takich jak: koło polonistyczno-dziennikarskie, historyczne, matematyczne, biologiczne, informatyczne, plastyczno-dekoratorskie, krajoznawczo-turystyczne i SKS. Dla najsłabszych uczniów przewiduje się zajęcia dydaktyczno-wyrównawcze z języka polskiego i matematyki.

Dyrektor Rogozińska zwróciła się do uczniów wyrażając przekonanie, że docenią olbrzymi wkład finansowy, wkład pracy w urządzenie nowej szkoły i uszanują mienie szkolne, a nauka w pięknie urządzonej szkole będzie dla nich przyjemnością.

Potem przyszedł czas na podziękowania wszystkim, którzy przyczynili się do urządzenia nowej szkoły, przede wszystkim: władzom samorządowym, właścicielowi firmy "Hellena" Zenonowi Sroczyńskiemu i Jego żonie za nieodpłatne pomalowanie szkoły i założenie paneli oraz pomoc i życzliwość, firmie "Altom" za ufundowany telewizor i video, innym darczyńcom i rodzicom oraz współpracownikom, którzy przyczynili się do zorganizowania szkoły. Wszyscy sponsorzy otrzymali specjalne podziękowania.

Niespodzianką był cenny dar Fundacji Haliny Sroczyńskiej - duża kserokopiarka dla szkoły, którą przekazała Prezes Fundacji - Aldona Spalona.

Pod adresem Dyrektorki szkoły, nauczycieli i uczniów padło wiele miłych słów i życzeń ze strony zaproszonych gości. Mnie jednak najbardziej wzruszyła wypowiedź ks. kanonika Tadeusza Sobczaka, który pięknymi słowami podkreślił znaczenie nauki i wiedzy, okazał swój niepokój o nasz język ojczysty tak często kaleczony przez młodzież oraz wyraził podziw dla urządzenia gimnazjum. Szczególnie ciepło zwrócił się do Dyrektorki gimnazjum - Elżbiety Rogozińskiej dodając Jej otuchy w trudnej pracy nad organizacją nowej szkoły i wyrażając swoją wiarę w powodzenie Jej wysiłków.

Nowa szkoła, doskonale wyposażona, z dobrą kadrą nauczycielską - to cieszy, podobnie jak cieszy wszystko, co stwarza pozytywny wizerunek Opatówka i podnosi poziom życia jego mieszkańców. Umiejętność zjednywania sobie ludzi, którzy mogą pomóc w realizacji szlachetnych celów jest, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, bardzo cenna.

Dyrektorce nowego gimnazjum w Opatówku - Elżbiecie Rogozińskiej oraz Dyrektorom wszystkich szkół w naszej gminie życzę, by ich szkoły były coraz piękniejsze, lepiej wyposażone i mądrze kształciły nasze najmłodsze pokolenie.


"Opatowianin", wrzesień 1999

 



Jubileusz Szkoły Podstawowej w Opatówku

Jadwiga Miluśka

 

1 grudnia 1951 r. odbyło się uroczyste otwarcie nowego budynku Szkoły Podstawowej w Opatówku. W 50 rocznicę tego wydarzenia powołano Komitet Obchodów Jubileuszu szkoły, w skład którego weszli: Stanisław Brzęcki - z-ca wójta jako honorowy przewodniczący oraz Henryka Woźniak - dyrektor szkoły, Jolanta Pokojowa - wicedyrektor; nauczycielki: Maria Pogorzelec, Jadwiga Polańska, Ewa Papierska, Beata Frydrychowicz, Grażyna Chrystek, Izabela Dubanowicz i Joanna Stach; przedstawicielki Samorządu Uczniowskiego: Paulina Gąsiorowska, Justyna Jarczewska i Joanna Kisielińska; przewodniczący Rady Rodziców - Artur Szmczak i wiceprzewodniczący Rady Rodziców - Piotr Pasik. Na uroczystości jubileuszowe zaproszono przedstawicieli władz państwowych i samorządowych, emerytowanych nauczycieli i pracowników szkoły, absolwentów, pracowników urzędów, szkół, przedsiębiorstw i instytucji Opatówka oraz przedstawicieli prasy, radia i telewizji.

Uroczystości rozpoczęła msza św. w intencji nauczycieli, uczniów i pracowników szkoły. Główne uroczystości odbyły się w szkole. Wszyscy uczestnicy otrzymali okolicznościowy znaczek zaprojektowany przez Paulinę Kiermas z klasy VI b oraz wydawnictwo poświęcone szkole opracowane przez dyrektorkę szkoły - Henrykę Woźniak. Później goście mogli zwiedzać szkołę, przeglądać kroniki i pamiątki szkolne, oglądać okolicznościowe wystawy plastyczne i osiągnięć sportowych uczniów, wpisać się do księgi pamiątkowej i porozmawiać przy kawie i herbacie w auli szkolnej.

Część oficjalna rozpoczęła się zapaleniem znicza przed tablicą poświęconą patronowi szkoły - Januszowi Kusocińskiemu. Następnie głos zabrali: dyrektorka szkoły - Henryka Woźniak i były dyrektor szkoły - Stanisław Brzęcki oraz posłowie: Marek Wagner, Ryszard Hayn i Józef Skutecki; senatorowie: Andrzej Spychalski i Genowefa Ferenc, dyrektor Departamentu Edukacji Sejmiku Województwa Wielkopolskiego - Lech Dróżdżyński, Starosta Powiatu Kaliskiego - Leszek Aleksandrzak (absolwent szkoły), Przewodniczący Rady Gminy - Stefan Kobierski, ks. Władysław Czamara i absolwentka szkoły - Halina Marszał-Sroczyńska. List gratulacyjny z najlepszymi życzeniami dla nauczycieli, uczniów i pracowników szkoły odczytali i wręczyli dyrektorce szkoły - Henryce Woźniak uczniowie Gimnazjum w Opatówku, a nauczycielka - Ewa Papierska odczytała listy gratulacyjne od Ministra Edukacji Narodowej i Sportu - Krystyny Łybackiej, Wojewody Wielkopolskiego - Andrzeja Nowakowskiego, Biskupa Kaliskiego - Stanisława Napierały i osób prywatnych.

Następnie rozpoczął się program artystyczny przygotowany przez młodzież szkolną pod kierownictwem polonistki - Beaty Frydrychowicz. Występ młodych artystów zachwycił wszystkich; wiersze, śpiew i tańce wzruszyły słuchaczy i zostały nagrodzone gromkimi brawami.

Szkoła Podstawowa w Opatówku jest dla większości opatowian tą pierwszą i najważniejszą szkołą. Wiążą się z nią wspomnienia dzieciństwa i młodości, które dla wielu z nas są bliskie, a czasem najpiękniejsze, bo nawet trudności przeżywane w szkole z perspektywy czasu tracą swoją ostrość i dziś wspominane są z uśmiechem. Ze Szkołą Podstawową w Opatówku związało swoją karierę zawodową wielu nauczycieli, którzy nie tylko uczyli i wychowywali, ale pracowali także na rzecz środowiska. Nie wiadomo, ilu uczniów ukończyło tę szkołę w ciągu 50 lat jej istnienia, ale wielu z nich kształciło się dalej, wielu ukończyło wyższe studia i dziś piastuje odpowiedzialne stanowiska.


"Opatowianin", październik-grudzień 2001


 

 



Data utworzenia: 2009-10-30
Data aktualizacji: 2009-10-30

Najpopularniejsze

Brak osbługi Flash lub Javascript w Twojej przeglądarce.

Przeglądaj TAGI

Mapa strony