Czemu się oglądasz, żono Lota,
Czemu patrzysz na twą złą Sodomę?
Bo tam przecież jest moje miasto,
Bo tak chciałabym wrócić do domu.
Świat jest przecież i wielki i piękny,
Skąd do ciebie ta dziwna tęsknota?
- Tam zostały serca krwawe strzępy –
Żono Lota, głupia żono Lota.