Pamięci mego Brata Adama
Zmarłego młodo w Teheranie
Nic nie odeszło, nic nie minęło
I śmierci też nie będzie,
Zawsze tak samo gdzieś jakaś Parka
Wieczną nić życia przędzie.
Wszystko jest zawsze, wszystko trwa razem,
Jednym się kołem toczy –
I moje dzisiaj już siwe włosy
I Twe wiecznie młode oczy.