Pochodzimy jeszcze po życiu
Jak po ładnej, rozkwitłej łące,
Zobaczymy, jak rosa opada
I jak potem osusza ją słońce.
Zobaczymy firletki wśród trawy
I zielone łątki nad wodą.
Odetchniemy jeszcze raz życiem
Jak spokojną wiosenną pogodą.
Potem przyjdzie sen bez przebudzeń,
Gdzieś nas wezmą, dokądś poniosą -
Zakwitniemy firletką na łące,
Opadniemy wieczorną rosą.