Listy - radosne i smutne, pełne nadziei na szczęśliwe życie i smutku po utracie bliskich, tęsknoty za utraconą ojczyzną - czytał w opatóweckim Muzeum aktor Janusz Grenda. Nieznaną korespondencję rodziny Gillerów znalazła i opracowała Jadwiga Miluśka. W miniony czwartek mieszkańcy Opatówka, Kalisza i okolic spotkali się na promocji pachnącego drukiem tomu "Nieznana korespondencja rodziny Gillerów".
Na autografy i dedykacje przyjaciele
J. Miluśkiej czekali w długiej kolejce
Choć dziś trudno w to uwierzyć skarb, czyli cenne listy znaleziono na strychu budynku, który przed laty był własnością rodziny Gillerów. W 1997 roku, w Wielki Piątek wichura uszkodziła dach domu. Robotnicy usuwający uszkodzenia zauważyli, że na strychu leżą sterty papierów. O znalezisku powiadomiono Jadwigę Miluśką, dyrektor Gminnej Biblioteki, regionalistkę.
- Weszłyśmy z siostrą na strych. Deptałyśmy po papierach. Podniosłam jeden, byt to list Adama Asnyka - opowiadała w czwartkowe popołudnie Jadwiga Miluśka.
Na strychu znaleziono listy, mapę gubernii kaliskiej sprzed I wojny światowej, fotografie, kufry podróżne, naczynia. Obiekty - oprócz korespondencji - przekazano do muzeum. Jadwiga Miluśka, zachęcona przez Krzysztofa Walczaka, prezesa Kaliskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk podjęła się opracowania listów. Niemal wszystkie listy adresowane są do Stefana Gillera, młodszego z synów Jana Kantego Gillera. J. K. Giller był oficerem napoleońskim. Walczył w Rosji, Polsce i na zachodzie Europy, później przez wiele lat był burmistrzem Opatówka. Był ojcem pięciorga dzieci: córek Józefaty Palemony, Honoraty i Agrypiny oraz synów Agatona i Stefana.
Gratulacje, podziękowania.
Jadwiga Miluśka (po lewej)
i Aldona Spalona.
Agaton Giller (1831-1887) był działaczem niepodległościowym, historykiem, publicystą, zesłańcem syberyjskim, działaczem emigracyjnym, który zasłużył się między innymi w tworzeniu Muzeum Polskiego w Rapperswilu.
Stefan Giller (1833-1918) był zasłużonym nauczycielem języka polskiego i historii literatury polskiej. Uczył w kaliskich szkołach w okresie wzmożonej rusyfikacji po powstaniu styczniowym. Był także poetą, prozaikiem i dramaturgiem. Większość swoich utworów podpisywał: Stefan z Opatówka. Do niego głównie były adresowane znalezione listy. Ich autorami są siostry i brat Stefana, Adam Asnyk, Zenon Przesmycki, Adam Chodyński, Zygmunt Gloger, ksiądz Stanisław Chodyński i wiele innych znamienitych postaci.
Autorka opracowania Jadwiga Miluśka w zbiorze "Nieznana korespondencja rodziny Gillerów" ułożyła listy chronologicznie. Zachowali ich oryginalną pisownie, opatrzyła przedmową i przypisami. Książka po wstała pod redakcją Elżbiety Steczek-Czerniawskiej. Opracowani edytorskie powierzono Lidii Łyszczak. Publikacja ukazał się jako pięćdziesiąte trzecie wydawnictwo Kaliskiego TPN. Jej publikację sfinansował samorząd gminy Opatówek.
IWONA CIEŚLAK, Głos Wielkopolski z 21 kwietnia 2001